Panda i Pingwin – nowe algorytmy Google

strefa blogowa

Panda i Pingwin – nowe algorytmy Google

U podstaw powstania Google legła idea zaprojektowania wyszukiwarki internetowej mogącej prezentować wyniki idealnie dopasowane do tego, czego szukali jej użytkownicy – temu też służyły podejmowane przez tego amerykańskiego potentata na przestrzeni lat prace rozwojowe. Niestety z biegiem czasu realizacja tego ambitnego planu stawała się coraz trudniejsza. Pod koniec roku 2016 liczbę istniejących w obrębie globalnej sieci stron internetowych szacowano na ponad 300 mln. Z racji tego, że największe szanse na ściągnięcie odwiedzających mają te z nich, które zajmują wysokie pozycje w rankingach wyszukiwania ich właściciele dążyli do tego, aby za wszelką cenę umieścić je na jak najwyższej pozycji na liście. Ta „bezwzględna” walka o pozycję doprowadziła do stosowania szeregu działań mających wspomóc „podbijanie” własnych stron, także tych nieetycznych – obejmujących m.in. umieszczanie słów kluczowych w kolorze tła strony, czy też przesycanie publikowanych tekstów słowami kluczowymi do tego stopnia, że traciły one sens.

W związku z powyższym Google stanęło przed koniecznością rozwiązania dwóch problemów. Pierwszym z nich była konieczność znalezienia metody pozwalającej na prezentowanie wyników jak najlepiej dostosowanych do wpisywanych zapytań w warunkach rosnącej niezwykle szybko liczby stron o bardzo różnej jakości. Drugim z problemów było znalezienie sposobu na skuteczne rozwiązanie kwestii nieetycznych praktyk pozycjonerskich, mających destrukcyjny wpływ na jakość wyników wyszukiwania. Odpowiedzią Google na powyższe wyzwania stały się dwa nowe algorytmy – Panda i Pingwin.

Panda służy faworyzowaniu stron prezentujących unikalne treści o dużej wartości, mające potencjalnie największe szanse na sprostanie oczekiwaniom osoby korzystającej z wyszukiwarki. Z tego względu, jeżeli chcemy zapewnić swojej stronie wysoką pozycję w rankingu należy poświęcić wiele uwagi nasyceniu jej wartościowymi, merytorycznymi treściami – nie powinniśmy nigdy kopiować treści z innych stron.

Kilkanaście miesięcy po Pandzie świat SEO usłyszał o innym algorytmie – Pingwinie. Pełni on funkcję policjanta, kontrolujące strony pod kątem stosowania praktyk uznawanych przez Google za nieetyczne, obejmujących m.in. systemy wymiany linków. Jeżeli chcemy uniknąć niepożądanych efektów działania tego algorytmu wobec naszej strony wystarczy zrobić tylko jedną rzecz – przy pozycjonowaniu stosować się do reguł wyznaczonych przez wymienioną firmę.

Jak wynika z powyższego wprowadzenie Pingwina i Pandy doprowadziło do małej rewolucji w świecie SEO, jednak jeżeli postaramy się o unikanie nienaturalnych linków wątpliwej jakości oraz zadbamy o  jakość publikowanych na stronie treści – możemy czuć się bezpiecznie.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie Pozycjonowanie Bydgoszcz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *